Amerykańskie trendy, które wkradły się na polskie śluby!
Polskie śluby rządzą się swoimi prawami, jednak coraz częściej wkradają się do nas amerykańskie trendy. W dzisiejszym poście znajdziecie 4 te najbardziej popularne i ciesz się u nas ogromnym powodzeniem. Mówiąc szczerze nie dziwie się ponieważ trend trendem , ale te elementy wprowadzają nutę niezwykłości i jeszcze więcej magi.
1. Tata i Ja
Jeden z coraz częściej widocznych trendów w Polsce czyli Panna Młoda odprowadzana do ołtarza przez swojego tatę i symboliczne przekazanie pod opiekę innemu mężczyźnie. Myślę też, że ten zwyczaj zagościł u nas na dobre. Nic dziwnego! Pomijając fakt, że dla Panny Młodej ten moment jest bardzo wzruszający to dla ojców jest to docenienie przez te wiecznie dla niego mała córeczkę umorusaną czekoladą, że w tym ważnym dla niej dniu pamięta o nim, że wie, że dla niego to również ogromne przeżycie i dzień pełen wzruszeń.
2. Tylko Ja i Ty, czyli FIRST LOOK
Wszystkie amerykańskie trendy z tego posta uwielbiam, jednak to jest mój ulubieniec. Cieszy się on coraz większą popularnością mowa tu o aranżowanym first look. Ta intymna chwila dla Was, gdzie na minuty przed ceremonią możecie się zobaczyć w trochę innym niż na co dzień wydaniu. Jednak emocje buduje to, że jesteście tuż przed tym zanim się staniecie żoną i mężem.
3. Team bride
Może nie jest to, aż tak popularne jak poprzednie dwie pozycje, ale coraz więcej Panien Młodych decyduje się na swój orszak ślubny, który tworzą najlepsze przyjaciółki. Sceny niczym z amerykańskich filmów, zdjęcia niczym z Pinterestu! To tak naprawdę tylko efekt końcowy posiadania team bride. W szczególności rozchodzi się tu o spędzenie czasu, docenienie swoich przyjaciółek oraz ich energie, wsparcie i obecności jako wyjątkowe osoby w tym dniu. Bo przecież razem możecie wszystko!
4. Ślub w plenerze
Nasze warunki pogodowe nie zawsze pozwalają na ślub w plenerze, dlatego w takim przypadku trzeba mieć zawsze plan B. Jednak warunki atmosferyczne nie straszne naszym Parom. Coraz więcej z Was rezygnuje ze ślubu w szarych i smutnych urzędach na rzecz kwiecistych i zielonych ogrodów. Ja kocham plenery! Nawet jak może i jest pochmurna pogoda, słońce nie świeci tak jak byście chcieli, termometr zamiast 27 stopni wskazuje 18. To i tak będzie pięknie!
ORGANIZACJA: YOUR BIG DAY
ZDJĘCIA: Paula Romanowska
LOKALIZACJA: Cicha 23
KWIATY: Muscari
SUKNIA: Rara Avis- Cuda Mecyje
SZLAFROCZKI: Le Brate